Powoli zaczyna się truskawkowy sezon... A wiosna w pełni (przynajmniej kalendarzowa)... Dlatego też propozycja lekkiego deseru wiosennego- beza z lekkim kremem i truskawkami. Do bezy nie musiałam się długo przekonywać, choć stosunkowo późno wypróbowałam przepisy z jej udziałem. Pyszny jak każdy z torcików bezowych, a świeże owoce dodatkowo potęgują jej okazałość.
Składniki:
Składniki:
4 białka
1 szklanka cukru pudru
kilka kropel soku z cytryny
płaska łyżka skrobi ziemniaczanej
330 ml śmietanki kremówki
łyżka cukru pudru
śmietan fix
400 g świeżych truskawek + do dekoracji
Wykonanie:
białka ubić na sztywno ze szczyptą soli
stopniowo dodawać cukier puder, nadal ubijając, aż masa będzie lśniąca i sztywna
na koniec dodać mąkę i sok z cytryny, zmiksować na wolnych obrotach
na papierze do pieczenia odrysować dwa okręgi (ok. 20 cm średnicy), wyłożyć na nie masę bezową
wstawić do piekarnika nagrzanego do 120 stopni piec ok. 70-80 minut (gdy podczas pieczenia bezy szybko się zarumienią zmniejszyć lekko temperaturę)
wystudzić bezy, najlepiej całą noc
śmietankę ubić z cukrem i śmietan-fixem na sztywno, wyłożyć na bezę, na wierzchu ułożyć pokrojone truskawki, przykryć bezą, wierzch udekorować dowolnie
schłodzić w lodówce przez kilka godzin



Piękne ciacho ! :) Jeszcze nigdy nie miałam okazji spróbować ale myślę że musi być nieziemskie :)
OdpowiedzUsuń